Zmiana trenera- oznaka porażki, czy dojrzałości?

Zmiana trenera to jedna z tych decyzji, które wywołują emocje długo przed tym, zanim zapadnie. Dla jednych to ulga. Dla innych – wstyd albo poczucie winy. Niektórzy odchodzą po cichu. Inni robią to głośno. Ale niemal każdy, kto znalazł się na tym zakręcie, zadaje sobie to samo pytanie: czy coś ze mną jest nie tak, skoro nie potrafię „dogadać się” z trenerem?

W odcinku podcastu MENTAL pt. „Zawodnik, który zmienia trenera” rozkładamy ten temat na czynniki pierwsze. Zadajemy ważne pytanie: czy zmiana trenera to porażka – czy może krok w stronę dojrzałości?

Kiedy relacja przestaje działać?

Czasem powody zmiany są proste: nowy klub, przeprowadzka, zakończenie współpracy. Ale najczęściej – są mniej oczywiste. W rozmowach z zawodnikami słyszymy:

  • „Przestałem się rozwijać.”
  • „Nie mam już wpływu na to, co robię.”
  • „Trener nie rozumie, co mnie napędza.”
  • „Czułam się w tej grupie jak obca/niedoceniana.”

To nie są kaprysy. To sygnały, że relacja przestała działać. I jeśli tego nie zauważymy – najpierw cierpi motywacja, potem ciało, a na końcu wyniki.

Dobra relacja trener zawodnik, czyli jaka? Model 3+1C

Psycholożka Sophia Jowett opisała cztery filary dobrej relacji trener–zawodnik. Nazwała je 3+1C:

  1. Bliskość (Closeness) – zaufanie i troska
  2. Koorientacja (Co-orientation) – wspólne zrozumienie ról i celów
  3. Komplementarność (Complementarity) – uzupełnianie się w działaniach
  4. Zaangażowanie (Commitment) – wspólna inwestycja w relację

1. Closeness – czyli „czy mogę być sobą?”

Jedna z zawodniczek opowiadała nam kiedyś o ważnym momencie po nieudanym starcie. Weszła na trening, usiadła na ławce i powiedziała do trenerki: „Nie dam dziś rady trenować. Potrzebuję się po prostu wypłakać.”.
Nie było oceny. Nie było motywacyjnej pogadanki o „charakterze zwycięzcy”. Trenerka zaproponowała spacer. Bez analiz. Bez tabel. Po prostu – obecność. To był moment, w którym zawodniczka poczuła, że jest widziana jako człowiek, a nie tylko wynik.

Bliskość daje bezpieczeństwo. Bez niej zawodnicy milkną – aż w końcu odchodzą bez słowa.

2. Co-orientation – czyli „czy my w ogóle mówimy tym samym językiem?”

Wyobraź sobie: młody tenisista marzy, by grać kreatywnie, improwizując na korcie. Tymczasem jego trener trzyma się sztywnych schematów: „Serwis tu. Return tam. Zero ryzyka.” Efekt? Rok współpracy pełen frustracji – mimo że obaj „chcieli dobrze”. Problem nie leżał w braku chęci, ale w braku wspólnego rozumienia celu. Trener chciał wygrywać. Zawodnik też. Ale dla jednego zwycięstwo oznaczało strategię i dyscyplinę – a dla drugiego ekspresję i radość z gry.
Brak koorientacji = rozjazd w wartościach = narastające napięcie.

Z kolei przykład idealnej koorientacji? Adam Małysz i Apoloniusz Tajner.
Nie tylko wiedzieli, jak chcą trenować – ale też dlaczego. Wspólny cel nie kończył się na podium. Chodziło też o styl pracy, zaufanie, spokój w trudnych momentach. Mówili jednym językiem – nie tylko o skokach, ale i o wartościach. To pozwalało im wytrwać nawet wtedy, gdy wyniki chwilowo nie dopisywały.

Koorientacja to nie tylko wspólna wizja techniki czy planu. To wspólna odpowiedź na pytanie:
Po co my to właściwie robimy?

3. Complementarity – czyli „czy się uzupełniamy?”

Andy Murray potrzebował trenera, który nie będzie mu dyktował każdego ruchu. Gdy zatrudnił Amélie Mauresmo, od razu powiedział: „Potrzebuję partnera, nie dowódcy.”
I to działało – bo ich role były jasno rozdzielone i szanowane. Nie chodziło o dominację, tylko o wspólne działanie.

4. Commitment – czyli „czy oboje naprawdę tu jesteśmy?”

Zdarza się, że trener i zawodnik są ze sobą latami – mimo że wyniki chwilowo nie zachwycają. Dlaczego nie dochodzi do rozstania? Bo obie strony są zaangażowane – i wiedzą, że relacja nie kończy się na podium.
Jedna z zawodniczek opowiadała nam:
„Były miesiące, kiedy nie poprawiałam wyników. Ale trener ani razu nie zasugerował, że to mój koniec. Przeciwnie – powiedział: „Nie jestem z Tobą tylko wtedy, kiedy wygrywasz. Zostaję, nawet gdy nie idzie.”
Takie słowa dają siłę, żeby walczyć dalej. Wróciła – nie tylko z formą, ale z większym zaufaniem do siebie.

Z kolei inny zawodnik wspominał:
„Trener był z nami na treningu – ale zawsze z telefonem w ręce. Niby obecny, a jednak nieobecny.”
Brak zaangażowania jednej ze stron rozsadza relację od środka – nawet jeśli „na papierze” wszystko wygląda dobrze.

Zaangażowanie nie oznacza braku kryzysów. Oznacza decyzję: „Jestem tu, nawet kiedy jest trudno.”

Zmiana trenera to stres. Psychologiczny i fizyczny.

Zmiana trenera to nie tylko zmiana osoby. To zmiana środowiska, hierarchii, rytuałów. To utrata poczucia znanego – i wejście w niepewność. Zmiana trenera to szansa, ale i wyzwanie.
Nowy trener to nowa energia, ale także realne ryzyka. Psychicznie zawodnik może odczuwać presję udowodnienia swojej wartości, brak zaufania do nowej filozofii czy konflikt wartości. Do tego dochodzi utrata statusu w grupie i ograniczona przestrzeń na błędy. Fizycznie zmiana może prowadzić do przeciążeń, ryzyka kontuzji z powodu innej intensywności treningów oraz problemów ze snem i regeneracją. Dodatkowo nowa logistyka i otoczenie wymagają adaptacji.

Zmiana to nie tylko nowy start na papierze – to proces, który wymaga czasu i wsparcia. Psycholożka Nancy Schlossberg opisała cztery filary adaptacji do zmiany – tzw. model 4S:

  • Sytuacja (situation) – okoliczności zmiany
  • Wsparcie społeczne (support) – kto ci pomaga
  • Strategie radzenia sobie (strategies) – jak zarządzasz stresem
  • Zasoby osobiste (self) – twoja odporność psychiczna

Sytuacja – czy ta decyzja była moja?
Zawodniczka została przeniesiona do nowej grupy bez pytania. Nowy trener? Twardy, surowy, obcy. Czuła, że straciła kontrolę. A z nią – motywację. Brak wpływu często rodzi bunt lub wycofanie.

Wsparcie – czy nowy zespół i trener tworzą klimat bezpieczeństwa?
Zawodnik zmienił trenera i grupę. Stracił nie tylko relację, ale i codzienny kontakt z ludźmi, którzy go znali. Bez rozmów, bez wsparcia – zaczął myśleć, że nigdzie nie pasuje. Druga zawodniczka, która miała wsparcie rodziny, przyjaciół i trenera szybko odnalazła się w nowym środowisku – bo czuła, że nie jest w tym sama.

Strategie – czy umiem poradzić sobie z napięciem?
Zawodnik z umiejętnościami mentalnymi i samoświadomością ma strategie. Wie, jak się uspokoić. A to pozwola mu adaptować się i nie wypalić. „Gdy w nowej grupie czułem się outsiderem, wracałem do technik oddechowych i zadawałem sobie pytanie: czego potrzebuję teraz?”

Zasoby osobiste – jak silna jest jego odporność psychiczna i motywacja?
Zawodniczka, która znała swoje mocne strony, nie załamała się, gdy nowy trener jej „nie zauważył” od razu. Wiedziała, ile jest warta – i potrafiła pokazać to krok po kroku.
Z kolei zawodnik, który opierał swoje poczucie wartości wyłącznie na aprobacie trenera, zaczął wątpić we wszystko, gdy tej aprobaty zabrakło.

Jak przygotować się do zmiany – psychicznie?

Zmiany są nieuniknione. Ale można się na nie przygotować psychicznie, by nie były dramatem – tylko kolejnym krokiem w rozwoju. Oto trzy kluczowe strategie, które omawiamy w podcaście:

  1. Zbuduj KONTRAKT DRUŻYNOWY
    Spisz z zespołem zasady współpracy: Co jest dla nas ważne? Jak się komunikujemy? Co robimy, gdy ktoś chce odejść?

    To nie „papier dla papieru”. To prewencja kryzysów, które często wynikają z przemilczanych oczekiwań.
  2. Zadbaj o KONTRAKT RELACYJNY z trenerem
    To może być jedna szczera rozmowa: Co dla ciebie najważniejsze? Jak rozmawiamy, gdy coś nie działa? Co oznacza dla nas lojalność?

    Taki „kontrakt” nie gwarantuje braku zmian. Ale pozwala przejść przez nie w dialogu, nie w konflikcie.
  3. Trenerze – twórz klimat, nie tylko plan

W byciu trenerem nie chodzi tylko o mikro- i makro- cykle. Chodzi o to, czy tworzysz przestrzeń na feedback.
Czasem wystarczy jedno zdanie:

„Jeśli kiedyś uznasz, że potrzebujesz zmiany – przyjdź i powiedz. Nie chcę, żebyś odchodził w napięciu.”
To nie osłabia autorytetu. To go wzmacnia. Bo pokazuje, że relacja nie opiera się tylko na wynikach – ale na zaufaniu.

Zmiana trenera to nie koniec. To sprawdzian relacji.

Nie chodzi o to, by zmian unikać. Chodzi o to, by przeprowadzać je dojrzale – w szacunku, w rozmowie, z refleksją.

Zmiana trenera to często moment prawdy:

  • Czy nasza relacja miała fundamenty?
  • Czy był klimat do mówienia „nie”?
  • Czy obie strony chciały naprawdę być w tym razem?

Czasem rozwój wymaga nowego środowiska. Ale zawsze – potrzebuje rozmowy.


Posłuchaj całego odcinka podcastu MENTAL:
„Zawodnik, który zmienia trenera”
Prowadzą: Joanna Budzis i Małgorzata Sławińska
Spotify | YouTube

Instagram: @streamline_think_strong